Pierwszą, niezbyt widowiskową walkę, która w listopadzie odbyła się w Dusseldorfie, Fury wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Do rewanżu dojdzie 9 lipca na ringu w Manchesterze. - Biorąc pod uwagę formę, w której znajduje się teraz Fury, widzę deklasację Kliczki, widzę, jak Władimir nadziewa się na jakiś cios i jest brutalny nokaut - powiedział Mick Hennessy. - Myślę, że za pierwszym razem Kliczko zrobił wszystko, co mógł, i był zszokowany zasięgiem ramion Tysona, jego siłą. Widać było, że bał się jego uderzeń. Zakładam, że teraz postawi wszystko na jedną kartę - dodał promotor. Stawką drugiego pojedynku będą pasy WBO, WBA Super oraz IBO w wadze ciężkiej. Fury zdobył w listopadzie także tytuł IBF, ale wkrótce po zwycięstwie został mu on odebrany, a teraz znajduje się już w posiadaniu Anthony'ego Joshuy.