"Jeśli do obiektu Max-Schmeling-Halle przyjdzie siedem tysięcy kibiców, to połowa z nich będzie Polakami. Część z nich już siedzi w swoich samochodach i jest gotowa do przyjazdu" - powiedział Werner. Na czwartkowej konferencji prasowej Kołodziej po raz pierwszy spotkał się osobiście z Hernandezem. 33 zwycięstwa (w tym 18 przed czasem) Polaka nie zrobiły wrażenia na Kubańczyku. "Walcząc z silnymi rywalami mogę udowodnić swoją klasę. Z optymizmem czekam na tę walkę" - przyznał 29-letni pięściarz. Pojedynku na wysokim poziomie spodziewa się trener Hernandeza - Ulli Wegner. "Walczymy również o umowę z telewizją" - dodał szkoleniowiec. Trwają bowiem negocjacje między niemiecką grupą zawodową Sauereland Event a stacją telewizyjną ARD. Obecna umowa ważna jest do końca roku. Gdyby "Harnaś" Kołodziej zdobył pas IBF, w wadze junior ciężkiej byłoby dwóch polskich czempionów, bowiem tytuł WBC należy do Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. Polak legitymuje się bilansem zawodowych walk 33-0, a Kubańczyk - 28-1.