39-latek z RPA miał przystąpić w ubiegłą sobotę do kolejnego pojedynku, ale dzień wcześniej otrzymał informację o odmowie przyznania licencji bokserskiej ze względów medycznych. Wściekły zawodnik postanowił, że choć walka się nie odbędzie, to ktoś mimo wszystko poczuje siłę jego pięści - padło na oficjeli, których oskarżył o zmarnowanie mu życia. Na ceremonii ważenia pobił co najmniej trzy osoby. Po wszystkim Ndou sam oddał się w ręce lokalnej policji. Po wpłaceniu kaucji wyszedł na wolność. Postępowanie w tej sprawie zostało odsunięte do 15 września. Ndou stoczył w swojej karierze kilka walk w USA i Wielkiej Brytanii. Najbardziej znany jest z pojedynku z Mayweatherem, dysponującym wówczas bilansem 30-0, z którym po jednostronnym pojedynku przegrał w siódmej rundzie. Po walce pisano, że obok pokazu boksu, jaki zaserwował niespełna trzy lata wcześniej w konfrontacji z Diego Corralesem, Mayweather zaliczył jeden z najlepszych występów w karierze.