Przypomnijmy, że Joshua i Usyk współpracują z Eddiem Hearnem, więc Ukrainiec i tak był mocnym kandydatem do walki z Brytyjczykiem w najbliższych kilkunastu miesiącach. Status obowiązkowego pretendenta będzie miał swoją wagę, ale kto wie, czy nie skorzysta na nim przede wszystkim Hearn. Spekuluje się, że pozycja Uyska może zostać użyta, by zatrzymać zakusy walczącego wkrótce z Tomem Schwarzem - numeru dwa rankingu WBO - Tysona Fury'ego. By cała powyższa rozgrywka miała sens, Usyk musi najpierw pokonać 25 maja Carlosa Takama (36-5-1, 28 KO). Debiut Usyka w wadze ciężkiej to jak widać jedno największych wydarzeń bokserskiej wiosny, nie tylko od strony czysto sportowej.