- Właśnie skończyłem rozmawiać z Donem Kingiem. Ustaliliśmy, że następnym przeciwnikiem Andrzeja będzie mistrz świata WBO Lamon Brewster zwany Czarnym Rocky'm - powiedział na łamach "Super Expressu" menedżer Gołoty, Ziggy Rozalski. - Dziadek King chyba bardzo lubi Andrzeja, bo mimo że był przeziębiony, znalazł czas, aby pomyśleć o jego karierze. Dał nam czwartą szansę zdobycia mistrzowskiego pasa i na pewno jej nie zmarnujemy - podkreślił Rozalski. Walka Gołota - Brewster odbędzie prawdopodobnie w marcu. Nie jest jeszcze znane miejsce rozegrania pojedynku. W grę wchodzi Las Vegas, Chicago i nawet Emiraty Arabskie. - To dobrze, że Andrzej nie będzie miał długiej przerwy między pojedynkami o mistrzostwo świata. Dzięki temu nie wypadnie z formy, którą ostatnio podtrzymuje jeżdżąc na nartach. Dobrze, gdyby ta walka nie odbyła się w Nowym Jorku, do którego nie mamy szczęścia. Może zorganizują ją w Chicago, gdzie też jest kilka aren sportowych nie gorszych od Madison Square Garden - stwierdziła żona boksera, Mariola Gołota.