"Nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy niebawem, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, parafowali umowy na oba pojedynki. Rosjanie już wstępnie poinformowali, że pierwsza konferencja prasowa z udziałem "Diablo" Włodarczyka odbędzie się 4 maja w Moskwie" - powiedział PAP promotor Wawrzyka i Włodarczyka, Andrzej Wasilewski (Ulrich KnockOut Promotions). Walki są zaplanowane w stolicy Rosji - 17 maja wyjdzie do ringu Wawrzyk, a 22 czerwca Włodarczyk. Drugi z Polaków broni tytułu. 25-letni Wawrzyk po raz pierwszy w karierze stanie przed szansą zdobycia prestiżowego pasa (superczempionem organizacji WBA w kategorii ciężkiej jest Ukrainiec Władimir Kliczko), wcześniej był w posiadaniu m.in. młodzieżowego tytułu WBC. Sześć lat starszy Włodarczyk mistrzostwo świata World Boxing Council w junior ciężkiej zdobył w 2010 roku, po zwycięstwie w Łodzi nad Włochem Giacobbe Fragomenim. Później wygrał cztery walki w obronie, w tym jedną wyjazdową - półtora roku temu w Australii z Dannym Greenem. "O wybitnej klasie rywali naszych pięściarzy nie ma co dyskutować, przecież to mistrzowie olimpijscy, a Powietkin jest aktualnym czempion WBA w wadze ciężkiej" - dodał Wasilewski. Powietkin wywalczył złoto igrzysk w Atenach (2004), był też mistrzem świata (2003) i dwukrotnie mistrzem Europy (2002, 2004). Podobnie jak Wawrzyk karierę sportową zaczął od kickboxingu, zresztą tą dyscyplinę uprawiał też np. Ukrainiec Witalij Kliczko, zawodowy mistrz WBC w kat. ciężkiej. Z kolei Czakijew triumfował w IO w Pekinie w 2008 roku. Rok wcześniej sięgnął po srebro MŚ. I Wawrzyk, i Włodarczyk będą przygotowywać się do pojedynków z Rosjanami pod okiem trenera Fiodora Łapina, którego najbliższym współpracownikiem jest Paweł Skrzecz. On ma bardzo dobre wspomnienia z Moskwy, bowiem w 1980 roku został tam wicemistrzem olimpijskim. Z kolei Łapin pamięta Powietkina z turnieju Feliksa Stamma w 2002 roku. Rosyjski bokser wygrał rywalizację w wadze +91 kg i został uznany najlepszym zawodnikiem imprezy w Warszawie. Główny szkoleniowiec grupy Ulrich KnockOut Promotions był wówczas jednym z asystentów selekcjonera reprezentacji Polski Ludwika Buczyńskiego.