Mający na koncie siedem kolejnych zwycięstw twardy Robert Talarek (20-12-2, 13 KO) wyzwał na pojedynek całą krajową czołówkę, bliską kategorii średniej, ale kolejni rodacy odmawiali. Ostatecznie stanęło na trzecim pojedynku mieszkającego w Rudzie Śląskiej pięściarza z Norbertem Dąbrowskim (21-7-2, 9 KO). Bokserska trylogia między zawodnikami rozpoczęła się w 2015 roku od zwycięstwa "Norasa", a dwa lata później rewanż wziął Talarek. W maju faworytem będzie Talarek, zawodowy górnik, za którym w ostatnim czasie bardzo cenne zwycięstwa. Dopełnieniem niezłej serii, trwającej od lipca 2016 roku, było ostatnie zwycięstwo na gali w Cahors we Francji. Urodzony w Garwolinie pięściarz rzucił na deski Franka Haroche’a i wygrał z nim przez techniczny nokaut, zdobywając pas International Boxing Organization w wersji Inter-Continental kategorii średniej. W innym pojedynku gali na PGE Narodowym charyzmatyczny rutyniarz Rafał Jackiewicz (49-18-2, 22 KO) zmierzy się z Robertem Świerzbińskim (19-7-2, 3 KO). Były mistrz Europy pierwotnie miał stoczyć na stołecznym ringu aż trzy walki w trzech różnych formułach (boks, K-1 i MMA), ale stanęło na tym, że ze swoim rywalem dadzą pokaz tylko szermierki na pięści. Główną atrakcją "Narodowej Gali Boksu" będzie walka Mariusza Wacha (33-3, 17 KO) z Amerykaninem Erikiem Moliną (26-5, 19 KO), ostatnim pogromcą Tomasza Adamka. Rywalem Artura Szpilki (20-3, 15 KO) będzie Dominik Guinn (35-11-1, 24 KO), a Izu Ugonoh (17-1, 14 KO) zmierzy się z Fredem Kassim (18-7-1, 10 KO). Bilety na Narodową Galę Boksu możecie nabywać w serwisach Kupbilet.pl i Eventim.pl. AG