- Parker kilka rzeczy robi źle. Dobrzy zawodnicy mogą to wykorzystać - i już wykorzystali. Jeden duży problem jest taki, że cofa się w linii prostej. Nie tworzy kątów, przez co nawet niewidomy mógłby wytrzymać jego dwa ciosy i mu oddać, bo cofa się ciągle w to samo miejsce. Jego atutem jest szybkość, ma też dobre kombinacje. Ale sygnalizuje ciosy prawą ręką. Każdy może zobaczyć taki cios. To są dwa aspekty, które od razu rzucają mi się w oczy - powiedział Lewis. - Można te rzeczy poprawić, ale potrzebny jest odpowiedni trening. Nie mówię, że ma złego trenera, może z nim pozostać, tylko ktoś go po prostu musi nauczyć kilku rzeczy. To właśnie było dla mnie ważne w boksie - nauczenie się rzemiosła, tak żebym wszystko już wiedział, kiedy wchodzę na ring - dodał. Parker przegrał swoje dwie ostatnie walki - najpierw został wypunktowany przez Anthony'ego Joshuę, a potem Dilliana Whyte'a.