Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz! Głowacki sięgnął po tytuł tytuł po zwycięstwie nad Marco Huckiem na gali w Prudential Center w Newark miesiąc temu. Huck wniósł do ringu na starcie z "Główką" pas superczempiona organizacji WBO, będący jego własnością. W związku z tym polski pięściarz musiał poczekać na przysłanie nowego, z wygrawerowanym swoim imieniem i nazwiskiem. To był jeden z największych sukcesów w historii polskiego boksu. Potyczka obu bokserów była bardzo emocjonująca i możliwe, że za kilka miesięcy będzie kandydować do walki roku w Stanach Zjednoczonych. Mamy wrzesień, a wielu ekspertów uważa ten pojedynek za najlepszy. Głowacki (25-0, 16 KO) przeszedł przed kilkoma dniami operację nadgarstka i łokcia. Zabieg przebiegł pomyślnie, ale zawodnika czeka trochę dłuższa przerwa. "Główka jednak będzie miał ponad 8 tygodni przerwy, nadgarstek był mocniej uszkodzony niż się wydawało" - napisał na swoim profilu na Twitterze jeden z promotorów boksera Andrzej Wasilewski. Podczas zwycięskiego pojedynku z Huckiem pięściarz z Wałcza walczył z pękniętym nadgarstkiem. Nie przeszkodziło mu to jednak w wielkim stylu pokonać wielkiego mistrza. Choć na kartach punktowych popularny "Główka" przegrywał, to w jedenastej dwa soczyste uderzenia powaliły Niemca na deski, a chwilę potem Polak dopełnił formalności i wykończył Hucka.