Martin nie spodziewa się łatwej przeprawy z Polakiem. - Nie chcę za dużo mówić o walce. Wolę po prostu wyjść do ringu i pokazać moje umiejętności. Prosiłem o jak najtrudniejszego rywala, ponieważ nie obawiam się nikogo. W dniu walki będę na nią gotowy - zapowiada Martin (25-1-1, 23 KO), który skrzyżuje rękawice z Kownackim (17-0, 14 KO). - Jestem podekscytowany powrotem na antenę stacji Showtime. Będę miał okazję zaprezentować swoje umiejętności. To będzie kolejny krok w kierunku upragnionego celu, czyli zdobycia jako pierwszy Polak mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Trenuję bardzo ostro, to będzie wielki wieczór. Mam tylko nadzieję, że halę znów wypełnią kolory biały z czerwonym - stwierdził urodzony w Łomży Kownacki. Kownacki (IBF #13, WBC #9) w zeszłym roku pokonał przed czasem Artura Szpilkę (TKO 4), a w styczniu znokautował w szóstej rundzie Iago Kiladze. Jego starcie z Martinem - byłym mistrzem świata federacji IBF, zakontraktowano na dziesięć starć.