Kownacki, czyli popularny "Baby Face", nie może narzekać, bo przygotowania miał naprawdę świetne. Po czterech tygodniach spędzonych na obozie Tomasza Adamka (51-5, 30 KO) w Łomnicy wrócił za ocean i tam kontynuuje przygotowania. Pierwotnie na obozie Kownackiego miał stawić się leworęczny i bardzo mocno bijący Amir Mansour, lecz ten wykiwał naszego rodaka i nie podając przyczyn nie przyjechał. Ale Polak i tak ma wartościowych partnerów. Głównym sparingpartnerem Adama pozostaje Cam Awesome, znany niegdyś jako Lenroy Thompson, który od kilku lat jest numerem jeden amerykańskiej wagi super ciężkiej w boksie olimpijskim. Na arenie międzynarodowej wielkich sukcesów nie odniósł, ale z pewnością jest to wartościowy zawodnik. Oczywiście leworęczny i bardzo dobrze pracujący na nogach, czyli dokładnie taki jak Szpilka. - Fajnie się rusza i bardzo dobrze mnie przygotuje na Artura - mówi Kownacki. Oprócz niego, Kownacki miał również okazję posparować z jednym z ciekawszych "półciężkich" na świecie, Marcusem Browne'em (19-0, 14 KO), ale również blisko dwumetrowym szwedzkim mańkutem, niepokonanym Otto Wallinem (18-0, 12 KO). Być może najciekawszym sparingpartnerem Adama był jednak kolejny olbrzym, Zhang Zhilei (16-0, 12 KO). Chińczyk podbija dopiero ringi zawodowe, ale kibicom boksu znany jest ze srebrnego medalu olimpijskiego wagi super ciężkiej. Jest więc od kogo się uczyć i z kim sparować. Pojedynek Szpilka vs Kownacki odbędzie się 15 lipca w Nassau Coliseum w Uniondale na dystansie dziesięciu rund. Dla Artura będzie to powrót po półtorarocznej przerwie. Adam w tym roku wystąpił tylko raz, pokonując pod koniec drugiego starcia Joshuę Tufte.