8 września w Moskwie "Dr. Ironfist" spotka się w ringu z niepokonanym na zawodowych ringach Manuelem Charrem (21-0, 11 KO). - Będę się z nim bawił. Wykorzystam jego błędy i ukarzę go za nie. Być może fizycznie Charr jest ode mnie nieco silniejszy, ale jest zbyt narcystyczny. Widać to po jego zachowaniu i wyglądzie - ocenia Kliczko. - I tak cenię go jako rywala, nasza walka będzie prawdziwą batalią. Charr nigdy nie był na deskach. Moim celem jest rzucenie go na matę ringu. Narzucę mu twardy boks i obiorę na cel jego głowę - kończy pewny siebie Witalij.