Sporą część tych zysków stanowią pieniądze zarobione na sprzedaży biletów. Frekwencja podczas tego wydarzenia była bardzo dobra. Na stadion w Gelsenkirchen przyszło 46 tysięcy kibiców. Prawa telewizyjne zostały sprzedane m.in. do Niemiec, Ukrainy, Rosji i Polski. Kolejne zyski wygenerowała sprzedaż pakietów pay-per-view i reklam telewizyjnych. Ciężko określić, jaką dokładnie kwotę ze wspomnianych 25 milionów przejął "Doktor Żelazna Pięść". Jeżeli ten stan rzeczy utrzyma się w kolejnych walkach, to starszy z braci może przejąć pseudonim, który nosi Floyd Mayweather junior. Zaczniemy go wtedy nazywać "Money" Kliczko. Ukraińca w jednym z wywiadów w ostrych słowach skrytykował Kubańczyk Odlanier Solis (16-0, 12 KO) za to, że dobiera sobie łatwych rywali. Mistrz olimpijski z Aten zapowiedział, że jeżeli dojdzie do walki z Kliczką, postara się zakończyć jego bokserską karierę. - Nie pojmuję jak ktoś, kto jest uznawany za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej, dobiera sobie przeciwnika o którym nikt jeszcze nie słyszał. To jakaś paranoja. Witalij, zachowujesz się jak pajac. Wyjdź do ringu ze mną, a wyślę cię na sportową emeryturę - powiedział Solis.