Bułgar zmierzy się ze zunifikowanym mistrzem IBF i WBA w wadze ciężkiej 28 października na stadionie narodowym w Cardiff. Zarobić może nawet dwa miliony funtów. - Jeżeli wygram, to przekażę połowę pieniędzy potrzebującym. Pójdą na domy dziecka albo szpitale. I na inne cele. Ja będę się zaś cieszył, że zostałem mistrzem świata - oświadczył. Walkę Joshua-Pulew z trybun Principality Stadium obejrzy 70 tys. widzów. Dla Joshuy będzie to czwarty pojedynek w obronie tytułu IBF, do którego Pulew jest obowiązkowym pretendentem, i pierwszy w obronie pasa WBA Super. Ten ostatni zdobył pod koniec kwietnia, kiedy pokonał po porywającej walce na Wembley Władimira Kliczkę.