W głosowaniu pięcioosobowej komisji Migaczew pokonał Zbigniewa Raubę, obecnie szkoleniowca kadry kadetów. - Pierwsza dwa lata mają być tzw. rozgrzewkowe, a kolejne dwa pełne sukcesów w największych imprezach i igrzyskach w Rio de Janeiro - powiedział 32-letni Migaczew, w przeszłości pięściarz Gwardii Warszawa (boksował też jego brat Cezary). Nowy trener reprezentacji, wspólnie ze współpracującym z nim Jarosławem Kołkowskim, zapowiedzieli m.in. stworzenie w Polsce drużyny ligi zawodowej WSB (World Series of Boxing). - Kadrowicze będą występowali w tym zespole, a na co dzień ćwiczyli w jednym ośrodku, także z zawodnikami zagranicznymi - przyznał Migaczew, który do tej pory w stołecznym Feniksie szkolił m.in. uważanych za wielkie talenty Michała Olasia i Mateusza Tryca. Dotychczasowy selekcjoner reprezentacji Polski Wiesław Rudkowski, wicemistrz igrzysk w Monachium (1972), stracił pracę w kwietniu po nieudanym występie w kwalifikacjach olimpijskich w tureckim Trabzonie. Żaden z jego siedmiu zawodników nie wywalczył awansu na igrzyska w Londynie. Wcześniej "Biało-czerwonym" nie powiodło się też w mistrzostwach świata w Baku. Na przełomie lipca i sierpnia polskie pięściarstwo w IO reprezentować będzie tylko jedna zawodniczka z ekipy trenera Leszka Piotrowskiego - Karolina Michalczuk (51 kg). Niepowodzeniem zakończyły się starania o tzw. dzikie karty dla wicemistrzyni świata Magdaleny Wichrowskiej (60 kg) i Tryca (81 kg). W igrzyskach uczestniczyć będą też sędzia Mariusz Górny i delegat techniczny Adam Kusior.