Amerykanin w zeszłym roku negocjował starcie z "GGG" w limicie kategorii super średniej. Nic jednak z tego nie wyszło. - Tak, dałbym mu radę. To byłaby walka niczym matadora z bykiem, w której to ja wcieliłbym się w rolę matadora - powiedział Hopkins. - W ringu byłbym niczym tańcząca baletnica i właśnie w ten sposób pokonałbym Gołowkina - stwierdził bokser, który szuka rywala wysokiej klasy na ostatni, pożegnalny pojedynek.