Wszystko za sprawą zaplanowanej na następną sobotę walki Davida Haye'a (24-1, 22 KO) z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) o pas WBA wagi ciężkiej. Pretendujący do tego tytułu Harrison wyjawił właśnie na antenie Sky Sports, że z obozu przeciwnika wyciekła informacja o przykrym incydencie dla mistrza świata. Według tych przecieków, Haye, miał zapoznać się z deskami po ciosie swojego sparingpartnera, Tony'ego Thompsona (34-2, 22 KO). Ciekawe tylko, ile w tych sensacyjnych wiadomościach jest prawdy? David Haye to jeden z ewentualnych rywali Tomasza Adamka, jeśli ten będzie chciał walczyć o tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej. Na razie Polak w tej kategorii wagowej stoczył cztery walki i wszystkie wygrał. Na początek w Łodzi pokonał Andrzeja Gołotę przez techniczny nokaut w piątej rundzie. Potem wygrywał na punkty, kolejno z Jasonem Estradą, Chrisem Arreolą i Michaelem Grantem. 9 grudnia ma zaplanowaną kolejną walkę. Podczas gali w Prudential Center w Newark zmierzy się z Vincentem Maddalone.