Według umowy Kazach przez trzy lata ma stoczyć sześć walk. Za każdą z nich otrzyma wynagrodzenie ośmiocyfrowe, czyli liczone w dziesiątkach milionów dolarów. Giennadij ma podobno zaboksować 8 lub 16 czerwca.- Związałem się z najlepszym partnerem i mam nadzieję, że uda mi się wywiązać z umowy i stoczyć sześć walk. A potem zobaczymy co dalej, być może będzie ich więcej. Pomysł jest taki, by mierzyć się z najlepszymi na świecie. Czasem pasy mistrzowskie wcale nie należą do najlepszych, dlatego nie zależy mi już, żeby pozbierać wszystkie tytuły. Na horyzoncie jest dla mnie wiele dużych i ważnych walk. Związałem się z DAZN dla najlepszych walk i jeśli pojawią się takie w innej kategorii, być może je wezmę. Przez ten tydzień usiądziemy wspólnie i przeanalizujemy możliwe opcje odnośnie rywala - mówi Gołowkin, który nie ukrywa, że jednym z powodów podpisania umowy z DAZN jest możliwa trylogia z Canelo. Innym motywem była możliwość promowania zawodników na galach ze swoim udziałem, którzy podpiszą kontrakt ze stajnią GGG Promotions, kierowaną oczywiście przez samego pięściarza.