Polski pięściarz ma za sobą otwarty trening w hali United Center. - Nie lubię takich imprez, wolę spokojnie popracować w gymie. Normalnie trenuję o wiele dłużej, ale dzisiaj mam dzień odpoczynku - stwierdził Gołota. - Trochę poczułem dreszczyk. Z przyjemnością pobiję Brewstera w moim Chicago. To moje miasto, nie jego - dodał bokser. Gołota oglądał z trybun Soldier Field towarzyski mecz reprezentacji Polski z Meksykiem (1:1). - Dawno nie widziałem tak walczących polskich piłkarzy. Szkoda tylko, że na trybunach było więcej Meksykanów, niż naszych - zakończył Gołota.