"Boję się gdzieś tak w jednym procencie. Tylko tyle. Jestem zwykłym facetem, każdy się trochę boi" - stwierdził Kazach.Gołowkin i Lemieux skrzyżują rękawice już w najbliższy weekend podczas gali w nowojorskiej Madison Square Garden. Stawka będzie wysoka - dwa pasy w wadze średniej - a emocje jeszcze większe, bo obaj zawsze dążą do nokautu."Jestem gotowy go znokautować. Jestem także gotowy wygrać na punkty. Może to być krótka walka, może być walka uliczna. Czego tylko David chce, czego chcą ludzie. Ja mam różne style. Czuję się doskonale przed tym pojedynkiem, to będzie wielki prezent dla kibiców" - powiedział "GGG".Transmisję z gali Gołowkin-Lemieux przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 3.00.