- To szaleństwo. Brak szacunku z jego strony, jego zespołu, promotorów. To bardzo zły zespół - stwierdził, zapytany o Saula Alvareza (47-1-1, 33 KO), który wolał oddać pas WBC w wadze średniej, niż bronić go w walce z "GGG". Niczego dobrego Gołowkin nie ma też do powiedzenia na temat Oscara de La Hoi, promotora Meksykanina. - Oscar ma niewyparzony język. Za dużo gada. To brak szacunku - podkreślił. Kazach krótko podsumował też Chrisa Eubanka juniora (23-1, 18 KO). Podobnie jak Alvarez, Anglik przekonywał, że chce boksować z Gołowkinem, lecz kiedy przyszło co do czego, kontraktu nie podpisał. - Pokazał swoją prawdziwą twarz. Jest jak klaun. Za dużo gada. Straciłem dużo czasu - powiedział król dywizji średniej. Ostatecznie Gołowkin zmierzy się z innym Brytyjczykiem Kellem Brookiem (36-0, 25 KO), który zgodził się skrzyżować z nim rękawice 10 września w Londynie. - To nie klaun. On jest prawdziwym wojownikiem - zaznaczył "GGG".