Sztab Wacha zdecydował się na przeniesienie przygotowań do Polski żeby uniknąć problemów z aklimatyzacją. Dzięki temu nasz pretendent będzie mógł również liczyć na pomoc sparingpartnerów o podobnych do Kliczki gabarytach, których nie brakuje w Europie. Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy" wkrótce na obóz Wacha mają przyjechać dwaj czołowi bokserzy wagi ciężkiej młodego pokolenia: David Price i Tyson Fury. - Zarówno Price, jak i Fury potwierdzili, że będą moimi sparingpartnerami i nic nie skazuje na to, żeby mieli się wycofać - zaznacza Wach w rozmowie z "PS". 29-letni Price (203 cm wzrostu) to brązowy medalista olimpijski z Pekinu. Na zawodowym ringu pozostaje niepokonany. Wygrał 13 walk, w tym aż 11 przed czasem. 13 października czeka go konfrontacja z doświadczonym Audleyem Harrisonem. Dla Wacha to dobra wiadomość, bo Price do Polski przyjechałby w dobrej formie i na pewno zawiesił mu wysoko poprzeczkę na sparingach. Fury to druga nadzieja brytyjskiej wagi ciężkiej. Ma dopiero 24 lata, imponujące warunki fizyczne (206 cm wzrostu), imię, które w pięściarstwie zobowiązuje i kilku dobrych rywali na rozkładzie. Tyson wygrał wszystkie stoczone walki (19 zwycięstw, 14 przed czasem), pokonując m.in. Derecka Chisorę, a także dobrego znajomego Tomasza Adamka, Vinny’ego Maddalone, którego tak jak "Góral" odprawił z kwitkiem w piątej rundzie. Prestiżowy magazyn "The Ring" umieścił Fury’ego na dziesiątym miejscu w swoim rankingu wagi ciężkiej. Co ciekawe w zestawieniu zabrakło miejsca dla Wacha. Honoru polskich bokserów broni w nim, na wysokiej, trzeciej pozycji, Adamek. Walka Wacha z młodszym z braci Kliczko odbędzie się 10 listopada w Hamburgu. Stawką pojedynku będą mistrzowskie tytuły federacji WBA, IBO, WBO i IBF należące do Ukraińca.