Dla 38-latka będzie to trzecia walka z Polakiem w karierze. W 2011 roku w Bydgoszczy i 2012 roku we Wrocławiu zmierzył się w ringu z Krzysztofem Włodarczykiem. W obu przypadkach musiał uznać wyższość "Diablo". Polak wygrywał na punkty i zachowywał pas mistrza świata wagi junior ciężkiej. Teraz Palacios zmierzy się z młodym, ale robiącym gigantyczne postępy Michałem Cieślakiem. Jeśli Polak wygra, jego kariera nabierze rozpędu i w niedalekiej przyszłości może pójść w ślady Krzysztofa Głowackiego i z czasem zostać obowiązkowym pretendentem do walki o pas. - Witam Polsko. Wizard team. Poznajcie moje dzieci. Jestem podekscytowany, że znowu będę w Polsce, moim ulubionym kraju europejskim. Nie mogę się doczekać i jestem szczęśliwy, że znalazłem się na jednej karcie walk z Tomaszem Adamkiem. Dzielić z nim ring to dla mnie wielki zaszczyt. Cieszę się. Będę gotowy na walkę. Będę potworem. Nikt mnie nie powstrzyma. Stary czarodziej powraca. Kontynuuje karierę. Kocham was. Niech Bóg was błogosławi. To znów będzie mój czas. Jesteśmy gotowi - powiedział Palacios w "Puncherze", cytowany na stronie polsatsport.pl.W trakcie kwietniowej gali Polsat Boxing Night w walce wieczoru zobaczymy Tomasza Adamka. Na razie nie wiadomo, kto będzie rywalem "Górala".