24-letni Andrzej Fonfara robi postępy z walki na walkę. W 21. pojedynku wygrał po raz 18, a co druga jego walka kończy się przed czasem. Tym razem Russell wytrzymał tylko niespełna siedem rund, a później, po serii ciosów na głowę (nie trzymał już gardy) powędrował na deski. Sędzia skończył walkę uznając nokaut techniczny. Przewaga Polaka była zbyt duża! Lekarz długo zaglądał w oczy Russella, zanim pozwolił mu wstać. Na szczęście, Kanadyjczyk nie odniósł poważniejszych obrażeń. Z sektora VIP Fonfarę oklaskiwali Andrzej Gołota i jego żona Mariola. - Na początku nie mogłem się odnaleźć, ale potem złapałem rytm i te mocne ciosy dochodziły do celu - powiedział Fonfara. - W czwartej rundzie dopadł mnie lekki kryzys, ale później przyszedł już ten normalny, lepszy oddech. Za "Polskim Księciem" (tak go określają amerykańskie media) trzymały kciuki polskich kibiców! Dominowały koszulki i szaliki z napisem "husaria". Wzorem husarii Fonfara robi furorę na ringach w USA. Andrzej Fonfara - Anthony Russell TKO w 7. rundzie Zobacz skrót walki: