W ostatnich dniach zaroiło się od plotek na temat możliwego startu niespełna 41-letniego Amerykanina w nowej dyscyplinie. Początek dał im sam Mayweather, który zamieścił w mediach społecznościowych krótkie nagrania, na których stoi nie w ringu, tylko w oktagonie."Money" Floyd ma się wkrótce udać do Minnesoty, gdzie spotka się z Espinozą. Ewentualny występ w MMA ma być jednym z tematów rozmów."Jest na to szansa. Jak Floyd o czymś pomyśli, to potem to zrealizuje. To on wymyślił walkę z Conorem McGregorem. Jeśli będzie tego chciał, to do tego dojdzie" - oznajmił Espinoza.W sierpniu ubiegłego roku Mayweather pokonał debiutującego w zawodowym boksie McGregora w dziesiątej rundzie walki w Las Vegas. Irlandczyk podkreśla, że Mayweather zyskałby olbrzymi szacunek, gdyby odważył się wejść do oktagonu i spotkać z nim w rewanżu."Zyskałbym do niego szacunek. Jeśli to jednak tylko żart, to będzie go to prześladować do końca jego dni. Ja powiedziałem, że coś zrobię, a potem to zrobiłem. Teraz jego kolej - oznajmił mistrz UFC w wadze lekkiej.