"Ludzie z otoczenia Mayweathera twierdzą, że ten rozważa 51. walkę i trenuje jak maniak. To wciąż jednak nieoficjalna informacja. Utrzymuje się w formie i w razie czego będzie gotów. On wciąż rozważa powrót" - relacjonuje TMZ Sports. W grę wchodziłby rewanż z McGregorem (0-1), gwiazdą MMA. Jim Lampley, wieloletni komentator stacji HBO, ma swoją teorię co do pierwszej potyczki. Jego zdaniem "Piękniś" specjalnie oddał pierwsze trzy rundy, by ludzie znów dali się nabrać i uwierzyli, że ewentualny rewanż ma sens. - Powiedzcie mi, dlaczego Mayweather miałby odchodzić na dobre? Moim zdaniem oddał specjalnie McGregorowi pierwsze trzy rundy, żeby świat MMA miał o czym mówić i czym się cieszyć. Być może to otworzy furtkę do rewanżu i da mu okazję zarobienia kolejnych 150 milionów dolarów - mówił miesiąc temu. Może miał rację?