- To miejsce, który powinien zobaczyć każdy cywilizowany człowiek. Jestem wstrząśnięty horrorem, który tutaj zobaczyłem - powiedział INTERIA.PL sławny promotor, który w sobotnie przedpołudnie, przed walkami Andrzeja Gołoty i Tomasza Adamka, przez ponad trzy godziny z uwagą słuchał wszystkiego, co mówił znakomicie dający sobie radę ze sławnym gościem przewodnik Robert Nowak. W miejscowym kiosku kupił kilkanaście albumów i DVD poświeconych miejscu hitlerowskiej zbrodni i przez kilka minut pieczołowicie wkładał zwinięte banknoty do urny na restauracje obozu. Don nie byłby Donem, dyby nie rozdał też kilkudziesięciu autografów, a towarzysząca mu ekipa KingVision przygotowała o wizycie Dona specjalny film, który już wkrótce zostanie wyemitowany w amerykańskiej telewizji. Zapraszam na fotoreportaż z pobytu Dona Kinga w oświęcimskim obozie zagłady - reportaż, który możecie Państwo znaleźć tylko w INTERIA.PL Tekst i zdjęcia: Przemek Garczarczyk