- Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, byłem w najgorszej formie w życiu, a on i tak nie dał rady mnie zastopować. Teraz przystąpię do pojedynku odpowiednio przygotowany, z siłą oraz wytrzymałością. Najpierw zniszczę jego ciało ciosami na korpus, a gdy już to zrobię, zacznę polować na jego głowę. Niech więc lepiej się przygotuje na to co wniosę do ringu - przestrzega popularny "Del Boy". - Nie gadam tyle co on, tylko pozwalam przemówić swoim pięściom. Zniszczę go zachowując przy tym spokój i opanowanie. Ostatnio zadał mi pierwszą porażkę w karierze i zabrał mój pas, lecz minęły trzy lata i wszystko wygląda teraz inaczej. Na szali jest wysoka stawka, dlatego wygram - zakończył Chisora. Pojedynek pomiędzy Brytyjczykami odbędzie się 26 lipca w hali Phones 4u Arena w Manchesterze. Chisora będzie bronił tytułu mistrza Europy i chce zrewanżować się rywalowi za porażkę z 2011 roku. Wówczas zdecydowanie lepszy był Fury, który odebrał rywalowi tytuły mistrza Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej, ale teraz to Chisora wejdzie do ringu w roli faworyta.