"Cygan" od kilku dni przebywa w szpitalu w Rzeszowie. Boksera przyjęto w stanie ciężkim, co tłumaczono dwiema wersjami zdarzeń. Według pierwszej Kostecki próbował popełnić samobójstwo, druga zaś mówiła o pobiciu boksera. Obie zostały zdementowane w oficjalnym komunikacie opublikowanym w czwartek.