Były mistrz świata dwóch najcięższych kategorii chce wrócić między liny i może już trenować na pełnych obrotach. - Powiedział, że chce walczyć, a ja odparłem "ok" - mówi Adam Booth, trener i twórca sukcesów "Hayemakera". - To jego wybór. Jeżeli jest tego pewien i mówi szczerze, to ja będę go wspierał. Wiem, że jego bark jest już w porządku. Niespełna 34-letni pięściarz po raz ostatni walczył w lipcu 2012 roku. W Londynie pokonał przez techniczny nokaut Derecka Chisorę.