- Joshua jest młody, a Kliczko ma już prawie 41 lat. W ostatniej walce wyglądał fatalnie, widać, że cofa się w rozwoju. Znam ludzi z jego obozu i mówią, że wygląda okropnie. Wszystko wskazuje więc na to, że Joshua go zniszczy - powiedział "Hayemaker". Joshua i Kliczko zmierzą się 29 kwietnia w obecności 90 tys. kibiców na stadionie Wembley w Londynie. Haye podkreśla, że jak już jego młodszy rodak rozprawi się z Ukraińcem, wtedy sam chętnie się z nim zmierzy. - Może wybrać sobie jakąś łatwą obronę albo walczyć ze mną, co byłoby ryzykowne. Moglibyśmy ponownie wyprzedać Wembley. Uważam, że jestem naturalnym bokserem, a on nie. Nauczył się tego dość późno, ale w tej chwili jest na fali. Wierzę, że najważniejsza walka jest jeszcze przede mną. A Joshua to byłby dobry start - stwierdził. Haye do kolejnego pojedynku przystąpi 4 marca w Londynie. Jego przeciwnikiem będzie Tony Bellew (28-2-1, 18 KO).