- Widać, że wszystko idzie na ilość, a nie na jakość. Mamy słabych promotorów, którzy traktują naszych bokserów jak mięso armatnie. Nie mają możliwości albo finansów, żeby dalej ich szkolić - twierdzi Michalczewski. - Telewizja jest zainteresowana, są łakomi na szybki grosz i zarabiają sobie kasę, a zawodnicy i tak gówno dostają - podkreśla "Tygrys". - Trzeba stworzyć młodym lepsze warunki do treningów, bo w Polsce jest wielu naprawdę dobrych trenerów - powiedział były pięściarz Dariusz Michalczewski. Zobacz: