"Wilder nie chce walczyć ze "Szpilą". Artur podał kasę, ale negocjacje nie ruszyły, bo Wilder nie chciał. On nie chce walczyć z zawodnikami o dużym procencie nokautów" - pisał w czwartek na Twitterze Andrzej Wasilewski, promotor pięściarza z Wieliczki."Z tego co słyszałem, to Szpilka jest brany pod uwagę" - napisał z kolei przed momentem zazwyczaj dobrze poinformowany analityk stacji ESPN.Przypomnijmy, iż pojedynek 16 stycznia w Barclays Center na Brooklynie będzie dla "Brązowego Bombardiera" trzecią obroną tytułu mistrza świata organizacji WBC.