Do urazu Głazkowa doszło w feralnym dla niego trzecim starciu, kiedy po raz kolejny źle stanął na macie ringu, a prawa noga w nienaturalny sposób się wygięła. Z trudem wstał, doszedł do narożnika, ale na pytanie sędziego, czy jest w stanie kontynuować walkę, odpowiedział przecząco. 29-letni Martin odniósł 23. zwycięstwo; dotychczas żadnej walki nie przegrał, jedną zremisował. "Chcę zunifikować pasy mistrzowskie" - zapowiedział nowy czempion IBF. Wcześniej ten pas należał do Brytyjczyka Tysona Fury'ego. Z kolei dwa lata starszy Głazkow poniósł pierwszą porażkę. Wcześniej wygrał 21 pojedynków, m.in. z Tomaszem Adamkiem w 2014 roku. Jego profesjonalny bilans uzupełnia remis. Jako amator ukraiński pięściarz zdobył srebrny medal amatorskich MŚ w Chicago (2007 rok) i brązowy igrzysk olimpijskich w Pekinie (2008). Przed 13 laty stanął na najniższym stopniu podium mistrzostw Europy juniorów w Warszawie. Na gali w Barclays Center na Brooklynie odbędzie się jeszcze główna walka - Artur Szpilka powalczy z broniącym tytułu Deontayem Wilderem ze Stanów Zjednoczonych o mistrzostwo świata federacji WBC w kategorii ciężkiej.