W listopadzie ubiegłego roku niepokonany na zawodowych ringach 35- letni Calzaghe (45 wygranych) zunifikował tytuł mistrza świata w kategorii superśredniej (WBA, WBC, WBO). Po wygranej na punkty z Duńczykiem Mikkelem Kesslerem postanowił przenieść się do wyższej wagi i spotkać z Hopkinsem. W pierwszej rundzie sobotniej walki 36-letni Calzaghe (pierwszy raz boksował w USA) był liczony, ale ostatecznie zwyciężył na punkty ze starszym o 7 lat Hopkinsem (bilans 48-5-1), który przez lata był czempionem kategorii średniej. Według statystyk, Calzaghe wyprowadził 707 ciosów, a 232 doszły celu. Hopkins był mniej aktywny i skuteczny - 468/127.