Kazacha miał okazję obserwować na sparingach Sam Jones, menedżer Joe'ego Joyce'a, który od jakiegoś czasu trenuje pod okiem Abla Sancheza, szkoleniowca Gołowkina. - Gołowkin nokautował sparingpartnerów lewym prostym. W życiu nie widziałem tylu porozrzucanych ciał! - oświadczył Jones. - Widziałem wiele brutalnych sparingów, ale nic się nie może równać ze sparingami Giennadija. Abel Sanchez i Maks, brat Giennadija, muszą go czasami hamować, a przerażające jest to, że on na sparingach używa ponoć tylko 50 proc. swojej siły. A i tak nikt nie chce z nim sparować. Jego sparingpartnerzy padają jak muchy, jeden nawet po ciosie prostym. To jak film akcji, wszędzie były ciała! - dodał. Gołowkin zmierzy się z Alvarezem 15 września w T-Mobile Arena w Las Vegas. Na szali położy pasy WBC, WBA oraz IBO w wadze średniej.