Brytyjski promotor, szef stajni Matchroom, chciałby dać Wilderowi pierwszą walkę z innym rywalem, a dwie kolejne już z Joshuą. Zaoferował mu trzy konkretne nazwiska na pierwszy start, uwzględniając w tej trójce naszego Adama Kownackiego (19-0, 15 KO). Innymi opcjami mieliby być Dillian Whyte (25-1, 18 KO) albo Dominic Breazeale(20-1, 18 KO). Podobno bez względu na to, kogo wybrałby "Brązowy Bombardier", miałby zagwarantowaną gażę w wysokości 15 milionów dolarów! - Nie chcę go wiązać długą umową. Nasz kontrakt obowiązywałby tylko na trzy walki. Pierwsza byłaby dobrowolną obroną z Kownackim, Whyte'em lub Breazeale'em za piętnaście milionów, a dwie kolejne z Joshuą - poinformował Hearn. - Jeśli będę w stanie przyjąć ciosy Wildera, to walka byłyby naprawdę ciekawa i skończyłaby się na moją korzyść. A jeśli nie, to po prostu będę spał - skomentował sprawę ewentualnej walki z Wilderem kilka dni temu nasz polonijny wojownik.