- Szykuję dla niego ciekawego przeciwnika ze znanym nazwiskiem. Walka z Karpecem to była tylko rozgrzewka przed trudną walką w Wieliczce - obiecuje Tomasz Babiloński, od niedawna współpromotor Talarka. Tymczasem Andrzej Wasilewski wyszedł z propozycją innego zestawienia, proponując wschodzącą gwiazdę swojej grupy, Fiodora Czerkaszyna (10-0, 7 KO). Ukrainiec z grupy KnockOut Promotions balansuje pomiędzy wagą średnią a super średnią. Na odprawienie trzech przeciwników w tym roku potrzebował łącznie niespełna pięciu minut. "Dobra walka Talarek vs Czerkaszyn. Ja jestem za" - napisał Wasilewski na jednym z portali społecznościowych.