Były mistrz świata czterech najlżejszych kategorii powrócił w limicie dywizji super muszej, czy też jak kto woli junior koguciej, i już w końcówce drugiej rundy odprawił Diomela Diocosa (14-6-3, 4 KO). Podczas tej samej imprezy Moruti Mthalane (39-2, 26 KO) obronił po raz trzeci tytuł mistrza świata kategorii super muszej federacji IBF i być może wkrótce spotka się właśnie z "Chocolatito". W poniedziałek zastopował w końcówce dziewiątej odsłony miejscowego pięściarza, Akirę Yaegashiego (28-7, 16 KO).