Negocjacje trwały trzy tygodnie, lecz w końcu dopięto rozbieżności w niektórych punktach. Teraz trwa papierkowa robota i walka powinna zostać oficjalnie potwierdzona w przeciągu kilkunastu, maksymalnie kilkudziesięciu godzin. Nokautująca maszyna z Kazachstanu podejdzie do tej potyczki już jako zawodnik grupy Matchroom Boxing. W stawce pojedynku znajdzie się wakujący tytuł mistrza świata wagi średniej federacji IBF. Pas ten został odebrany Saulowi Alvarezowi za brak odpowiedzi w sprawie obowiązkowej obrony z Derewianczenką. Szczegóły w sprawie pieniędzy zostały dogadane bardzo szybko. Nieścisłości były w innych punktach. Wiemy na przykład, iż zawodnicy będą wyrywkowo badani przez organizację VADA.