- Anthony nie chce oddać żadnego ze swoich pasów - zaznacza Eddie Hearn. Anglik jest naciskany do walki Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO), obowiązkowym pretendentem z ramienia IBF, oraz Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), którego narzuca federacja WBO. Władze World Boxing Organization domagają się walki AJ-a z Ukraińcem w przeciągu 180 dni, czyli do początku czerwca. Jak to pogodzić? - IBF jako pierwsza narzuciła nam obowiązkową obronę. Muszę więc porozmawiać z Darylem Peoplesem, prezydentem IBF, jak i Francisco Valcarcelem, prezydentem WBO. Anthony chce utrzymać wszystkie tytuły, zrobimy więc co w naszej mocy, by to się udało. Prawdopodobnie w okolicach kwietnia Joshua spotka się z Pulewem, a Usyk raczej w okolicach marca z Dereckiem Chisorą. Potem mogłoby dojść do starcia zwycięzców tych walk - mówi szef grupy Matchroom. Brytyjczyk pokonał w minioną sobotę Andy'ego Ruiza Jr (33-2, 22 KO) w rewanżu i odzyskał pasy IBF/WBA/WBO.