Zgodnie z rozporządzeniem World Boxing Association 28-latek powinien się zmierzyć w kolejnym pojedynku z obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (34-1, 24 KO). Brytyjczycy są gotowi boksować z "Saszą", ale zapowiedzieli już, że nie będą walczyć w Rosji. - Joshua nie chce oddawać pasa. Musimy porozmawiać z rosyjską federacją - powiedział Hearn. - Nie oznacza to, że Anthony nie zrzeknie się tytułu. Jeśli będzie taka konieczność, to to zrobi. Ale federacja byłaby chora na umyśle, gdyby mu na to pozwoliła, bo Joshua długo będzie na szczycie i będzie generował olbrzymie pieniądze - stwierdził Hearn, szef promującej AJ-a stajni Matchroom Boxing. Pojedynek z Powietkinem mógłby się odbyć latem w USA lub Wielkiej Brytanii. Obóz Joshuy cały czas bierze też pod uwagę możliwość konfrontacji z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO) lub Jarrellem Millerem (20-0-1, 18 KO).