- Zawsze mówiłem, że pasy nie określają mojej wartości. Pozostanę mistrzem, nawet jeśli będę musiał oddać jeden pas. Da mi to szansę na zmierzenie się z kolejnym mistrzem świata. Pokonałem już czterech. Jeżeli zwakuję pas, ten ruch da mi szansę na tworzenie historii i dostarczanie rozrywki z jeszcze większym rozmachem. Jeśli więc będę do tego zmuszony, oddam jeden z tytułów, ale szybko go odzyskam - powiedział Joshua.Brytyjczyk zmierzy się zapewne w maju z obowiązkowym pretendentem IBF, Kubratem Pulewem (28-1, 13 KO) i zwakuje tytuł WBO. Obowiązkowym pretendentem WBO jest Aleksander Usyk (17-0, 13 KO), były król wagi cruiser, który 7 marca może zmierzyć się z Dereckiem Chisorą (32-9, 23 KO) i stawką tego starcia mógłby być nawet wakujący pas.