- Wiem, że każdy mówi teraz o walce. Walka wkrótce się odbędzie, ale w Stanach Zjednoczonych, na moich warunkach. W Arabii Saudyjskiej nie mam żadnej ochrony - powiedział Ruiz Jr w króciutkim oświadczeniu w mediach społecznościowych.- Kontrakt na rewanżową walkę został przez Ruiza podpisany. Wszystkie wytyczne zostały zresztą zawarte w pierwszym kontrakcie. Mogliśmy kazać Ruizowi walczyć w Cardiff, ale uznaliśmy jego życzenie i pojedynek odbędzie się na neutralnym gruncie. Daliśmy mu wielki prezent, wybierając go jako przeciwnika w pierwszym starciu. Teraz zobowiązany jest do rewanżu - mówił niedawno Eddie Hearn. Napięcie więc rośnie, a jeszcze dziś możemy się spodziewać odpowiedzi strony brytyjskiej na słowa Meksykanina.