O ofercie walki coraz popularniejszego "Baby Face’a" poinformował na Twitterze członek "Kownacki Team" Adam Lichota, współpracujący z naszym pięściarzem. Pojedynek mógłby odbyć się na gali z udziałem mistrza świata federacji WBC Deontaya Wildera, który 4 listopada w nowojorskiej hali Barclays Center zmierzy się z Luisem Ortizem. Występ Polaka na tej gali, podobnie jak kandydatura przeciwnika w osobie Millera, wciąż stoją pod znakiem zapytanie. Wprost napisał o tym Lichota, nie przesądzając, że taka konfrontacja ma rację bytu. "Jeśli pieniądze będą się zgadzać, walka dojdzie do skutku, ale nie nastawiajcie się na to" - enigmatycznie stwierdził Lichota. Wydaje się, że walka Kownacki - Miller nie jest opcją pierwszego wyboru dla żadnego z tych pięściarzy. Obaj na pierwsze miejsce przedkładają serdeczne relacje, często wspólnie przygotowując się do pojedynków. Aby zgodzili się choć na chwilę odłożyć zażyłość na bok, z pewnością musieliby zostać skuszeni intratnymi warunkami finansowymi, ewentualnie możliwie najwyższą stawką walką. W swoich ostatnich pojedynkach "Baby Face" wygrał przez techniczny nokaut z Arturem Szpilką, zaś "Big Baby" Miller rozprawił się z Geraldem Washingtonem. AG