Kownacki jest nieznacznym faworytem tego starcia, ale wiele wskazuje, że Kiładze wysoko zawiesi poprzeczkę. Polak wraca do ringu po spektakularnym znokautowaniu Artura Szpilki, po drodze było kilka zawirowań w temacie najbliższego przeciwnika, aż w końcu zostanie skonfrontowany z Gruzinem. Czy menedżer Kownackiego Al Haymon rzuca naszego zawodnika na pożarcie pięściarzowi, który do tego pojedynku sparował m.in. z mistrzem świata kategorii junior ciężkiej Muratem Gassijewem? Kiładze twierdzi, że ma patent na Polaka, który swoimi seriami ciosów będzie pruł powietrze. Na Kownackim to nie robi wrażenia, bo Polak podkreśla, że jego stacją docelową jest walka o mistrzostwo świata.W treningu medialnym wziął udział także Kiładze, którego do tego pojedynku przygotowuje słynny szkoleniowiec Freddie Roach. Pięściarze mają wejść do ringu ok. godz. 19 czasu nowojorskiego, czyli o godz. 1 w nocy z soboty na niedzielę w Polsce. Na razie na próżno szukać informacji, by walka była transmitowana w Polsce.Pojedynkiem wieczoru będzie starcie o pas IBF kategorii półśredniej pomiędzy Errolem Spencem Jr (22-0, 19 KO) i Lamontem Petersonem (35-3-1, 17 KO). Transmisja telewizyjnej części karty w Canal+ Sport. AG