Za swoją pierwszą walkę jedyny chiński zawodowiec zarobił 300 tysięcy dolarów, a przecież stoczył tylko 4 rundy z przeciętnym rywalem. W drugim występie Zou dostanie już pół miliona. Nie ma się co dziwić - jego pierwszą walkę oglądało podobno 300 milionów ludzi. Skoro już na samym początku kariery Shiming ściąga przed ekrany takie tłumy rodaków, można sobie tylko wyobrazić, jaką kwotę otrzyma za walkę o tytuł mistrza świata. Zou jest dwukrotnym mistrzem olimpijskim. W pierwszej zawodowej walce 32-letni pięściarz pokonał jednogłośnie na punkty Meksykanina Eleazara Valenzuelę. O karierę Chińczyka troszczy się znany duet: promotor Bob Arum i trener Freddie Roach.