Przetarg na organizację pojedynku, zaplanowanego na 31 sierpnia w Moskwie, wygrała rosyjska grupa promująca Powietkina, czempiona organizacji WBA. Zgodnie z ustalonym podziałem, Kliczko otrzyma 75 proc. z zadeklarowanej puli, a Rosjanin - 25 proc. Dla obu pięściarzy będą to rekordowe wypłaty. - Kwota 23 milionów dolarów jest absurdalna. Uwierzę w nią, gdy pieniądze będą na koncie bankowym. Nie ma możliwości, aby wypłata nastąpiła po walce - powiedział menedżer Bernd Boente z Klitschko-Management K2. Do tego pojedynku dojdzie, o ile wcześniej obaj obronią mistrzowskie pasy. Młodszy z braci Kliczków, do którego należą tytuły IBF, WBO i superczempiona WBA, 4 maja spotka się w Mannheim z Włochem Francesco Pianetą. Z kolei Powietkin 17 maja skrzyżuje rękawice w rosyjskiej stolicy z Andrzejem Wawrzykiem. W zawodowej karierze 33-letni Powietkin wygrał wszystkie 25 walk, zaś 37-letni Kliczko legitymuje się rekordem 59-3.