Szkoleniowiec Norweżki Egil Kristiansen mówił przed rozpoczęciem TdS, że powrót do startów nie nastąpi wcześniej niż 19 stycznia podczas zawodów PŚ w La Clusaz. Biegaczka stwierdziła jednak, że będzie gotowa już na zawody PŚ w Libercu, gdzie 12 stycznia rozegrany zostanie sprint indywidualny techniką klasyczną, a w dzień później drużynowy techniką dowolną. - Trenuję już z pełnym obciążeniem i czuję się dobrze, dlatego bardzo poważnie myślę o starcie w Libercu. Decyzja będzie należeć właściwie do mnie - powiedziała Bjoergen agencji NTB. - Teraz, kiedy wypadł mi z planu TdS, robię wszystko pod kątem mistrzostw świata w Val di Fiemme na przełomie lutego i marca. Dlatego potrzebuję startów. Przerwa w nich trwa od początku grudnia i jest zbyt długa - podkreśliła trzykrotna mistrzyni olimpijska i ośmiokrotna świata.