Nad Norwegiem ciąży wyrok 50 dni więzienia za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku, w którym ranny został jego pasażer. - Wszystkie przypadki są u nas rozpatrywane zgodnie z obowiązującymi procedurami - powiedział Tore Råen, dyrektor sądu. - Każdy jest równy wobec prawa, dlatego nie powinno być żadnych wątpliwości, czy wypadałoby zastosować tu jakieś specjalne traktowanie - dodał Raen.